Transmisje na żywo w mediach społecznościowych to fascynujące zjawisko. Sytuacja, w której każdy może emitować przekaz do wielu osób odmieniła rynek mediów na zawsze – w sposób nie do wyobrażenia jeszcze do niedawna.

Z drugiej strony, ten sposób bezpłatnego nadawania w Internecie nie zawsze się sprawdza. Wiele firm i instytucji inwestuje w produkcję materiału, a potem po prostu zamieszcza własne treści na stronie Facebook’a czy YouTube’a bez chwili zastanowienia.

Poniżej, znajdą Państwo kilka argumentów, dla których warto oprzeć się pokusie łatwo dostępnych rozwiązań, a w to miejsce powziąć wysiłek wyboru profesjonalnych oraz potencjalnie bardziej dochodowych narzędzi.

1. Brak gwarantowanego łącza
Właśnie przygotowaliście się Państwo do pierwszej transmisji na żywo. Z pewnością poświęciliście Państwo już sporo czasu, wysiłku i pieniędzy na organizację samego wydarzenia, które może mieć wartość społeczną – jak sesja Rady Miejskiej, edukacyjną – jak webinar czy kulturotwórczą – jak transmisja koncertu światowej sławy skrzypka. Jedno jest pewne – przed ekranami komputerów już czekają widzowie, których nie chcą Państwo zawieść.

Jednak jedyny plan, jaki Państwo macie na ten materiał, to nadawać go teraz na Facebook’u i mieć nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Profesjonalny nadawca niczego nie pozostawia przypadkowi – zna wartość gwarantowanej usług transmisji i starannie dobiera technologię.

Przede wszystkim upewnia się czy sygnał nadawany jest przez dodatkowy serwer źródłowy. Oddzielne, niezależne połączenie internetowe do drugiego serwera źródłowego – na wypadek gdyby główne źródło lub podstawowe łącze zawiodły – zabezpiecza ciągłość transmisji, cokolwiek by się działo.

Jeśli transmisja ma dla Państwa wartość i nie chcielibyście Państwo zawieść swoich odbiorców, w takim razie powinniście Państwo zrobić dokładnie to samo.

2. Brak kontaktu z obsługą techniczną
Transmisja na żywo w mediach społecznościowych wydaje się atrakcyjna, ponieważ jest szybka i prosta w obsłudze. A to dlatego, że jest zautomatyzowana – nie ma tam żadnej osoby, która Państwa obsługuje. Wszystko, co jest do zrobienia, to tylko kilka kliknięć – i już jesteśmy online.

Podobne możliwości oczywiście się sprawdzają, pod jednym warunkiem, że Państwa transmisja się powiodła. Co jednak możemy zrobić w sytuacji, gdy coś pójdzie nie tak? Czy przydarzyło się Państwu, żeby YouTube kiedykolwiek powiedział: ‘W przypadku problemów, proszę zadzwonić, a my zajmiemy się tym od ręki’?

Transmisja z Państwa wydarzenia jest wyjątkowa dla Państwa, lecz dla Facebook’a czy YouTube’a to jedna z wielu tysięcy transmisji mających miejsce w tych serwisach w danym momencie. W sytuacji, kiedy Państwa kanał nie zadziałał lub mają Państwo problemy techniczne, po drugiej stronie dosłownie nie ma nikogo, kto mógłby Państwu wyjść naprzeciw z pomocą.

Z pewnością też nie ma drugiej osoby, która tak pilnie jak Państwo pragnęłaby rozwiązać problem. W poszukiwaniu odpowiedzi na zaistniałą sytuację zdani są Państwo sami na siebie, swoją wiedzę i prawdopodobnie wyszukiwarkę Google.

Ponieśliście już Państwo spore nakłady, żeby Państwa materiał powstał i był wyemitowany. Zachęcamy Państwa do kolejnego kroku – inwestycji w profesjonalną platformę do transmisji na żywo w Internecie, która zapewnia pomoc techniczną z zaangażowaniem wsparającą Państwa osobiste starania.

3. Brak kontroli dostępu do treści
W dużej mierze sens korzystania z mediów społecznościowych sprowadza się do szybkiej i prostej dystrybucji treści tak szeroko, jak to tylko możliwe. Oczywiście bez zajmowania się takimi rzeczami, jak kontrola dostępu.

I znowu – podobne rozwiązania sprawdzą się, kiedy zamierzają Państwo transmitować swojego kota, właśnie jedzącego kolację, do grona mniej lub bardziej znajomych osób. Natomiast nie są trafione, kiedy jakaś firma czy instytucja chciałaby przeprowadzić transmisję na żywo dla swoich współpracowników – taka jak bank nadający szkolenie do tysięcy swoich oddziałów, albo uniwersytet oferujący płatny kurs dla swoich studentów. Mówiąc krótko, jest wiele okazji, w których treści są przygotowane i dedykowane wąskiej grupie odbiorców.

W końcu – gdybyście Państwo zdecydowali się zapewnić szczegółową kontrolę dostępu do transmitowanych treści wybranej i zamkniętej publiczności – mogą Państwo poczynić kolejny krok do przodu i wybrać profesjonalne narzędzia, przygotowane na tego typu sytuacje.

Wiele platform do transmisji webinarów zabezpiecza swój kanał jedynie poprzez rozdawanie/przydzielanie niezabezpieczonego linku, łatwego do skopiowania i wklejenia w dowolnej przeglądarce. Zatem każdy może udostępnić link do webinaru swoim przyjaciołom, zamieścić na Twitter’rze czy roztrwonić na jakimś forum – jakkolwiek, jedno jest pewne – nie mają tu Państwo realnej kontroli nad swoim webinarem, poza jej iluzją.

Przeprowadzenie transmisji na profesjonalnym poziomie wykorzystuje zabezpieczone tokeny – z jednej strony na serwerze źródłowym, a z drugiej na poziomie sieci dostarczania treści CDN (Content Delivery Network) – w sposób który zapewnia dostęp do usługi jedynie uprawnionym osobom. Użytkownicy nie mają możliwości udostępniania linku ani kodu dostępu nikomu. Transmisja zabezpieczona jednorazowym tokenem, który nie może być powielony na żaden dodatkowy komputer czy urządzenie mobilne poza tym, który jako pierwszy go otrzymał, jest rekomendowaną przez nas ścieżką kontroli dostępu do treści.

Powyższe rozwiązania pozwalają na pokaźne oszczędności w stosunku do mechanizmów w rodzaju DRM (Digital Rights Management).

4. Media społecznościowe to najbardziej rozpraszające otoczenie na świecie
Pamiętają Państwo, kiedy ostatnio byliście na Facebook’u i zrobiliście dokładnie to, co zamierzaliście, a potem po prostu wylogowaliście się?

Tak Facebook, jak i pozostałe media społecznościowe, z natury rozpraszają naszą. Artykuły swoimi atrakcyjnymi nagłówkami migotają przed oczami, a w międzyczasie wszelkie nowe powiadomienia domagają się natychmiastowego kliknięcia, co oznacza, że nasza uwaga – a także uwaga naszej potencjalnej publiczności – jest już dawno gdzie indziej.

Jak długo i jakimi sposobami zamierzają Państwo utrzymać uwagę osoby w tak rozpraszającym otoczeniu? Nawet w sytuacji, kiedy ktoś jest szczerze zainteresowany Państwa transmisją, w konkurującym o uwagę otoczeniu, przekaz nie jest niczym więcej niźli pojedynczym i oderwanym od reszty Państwa materiałów momentem pomiędzy kolejnymi kliknięciami.

Jak można temu zaradzić? Mogą Państwo nie publikować Państwa materiału w gąszczu konkurujących treści lub przekierować widzów do Państwa domeny. Odpowiedzią jest transmisja za pośrednictwem odtwarzacza umieszczonego na Państwa stronie internetowej. W ten sposób mają Państwo bezpośredni wpływ na kształt otoczenia w jakim znajdzie miejsce emisja Państwa materiału. I od tego momentu, w polu uwagi Państwa audytorium – oprócz transmisji – mogą znaleźć się na przykład znaczące informacje na temat Państwa marki lub promujące sponsorów Państwa wydarzenia. Czemu nie?

5. Utrata szansy monetyzacji emitowanego materiału
Transmitowanie na żywo na platformach mediów społecznościowych oznacza zgodę na podyktowane warunki. Przepisy Facebook’a czy YouTube’a zabraniają emisji reklam dodanych przez użytkowników, co oznacza, że ani Państwo ani Państwa sponsorzy nie mogą oficjalnie zarabiać na dowolnej reklamie.

Złamanie tych reguł gry skutkuje ryzykiem wyłączenia transmisji bez uprzedzenia, co nie jest pożądaną sytuacją ani dla Państwa ani dla Państwa sponsorów.

Przychodzimy z odpowiedzią: za pomocą płatnej platformy do transmisji na żywo otrzymują Państwo możliwość aranżacji i zarządzania własnymi reklamami w każdym momencie emisji, na warunkach uzgodnionych jedynie pomiędzy Państwem a Państwa sponsorami.

6. Utrata szansy zarabiania w systemie Pay-Per-View
Reklama nie jest jedyną możliwością monetyzacji treści, a poza tym wielu odbiorców chętnie zapłaci za dostęp do wartościowych treści – oszczędzając sobie reklam.

Transmisja na żywo w Internecie – z konferencji, czy innego wyjątkowego wydarzenia – oznacza sposobność sprzedaży cyfrowego dostępu osobom zainteresowanym Państwa materiałem, które nie miały możliwości przybyć na to wydarzenie osobiście. A więc docelowo mówimy tutaj o potencjalnym i znacząco szerszym rynku niż wyjściowe audytorium.

Płatności w systemie Pay-Per-View za transmisję na żywo stwarzają także możliwość dywersyfikacji cenowej Państwa oferty, którą można następnie zagospodarować marketingowo w dowolny sposób.

Podsumowując, jeśli tylko dysponują Państwo cennymi i niepowtarzalnymi treściami, za które inni chętnie zapłacą, koniecznie powinni Państwo rozważyć profesjonalną platformę do transmisji wyposażoną w narzędzia monetyzacji treści. Państwo odzyskują kontrolę nad materiałem i zarabiają na swoich treściach, a widzowie mają możliwość zobaczyć coś, czego inaczej by nie zobaczyli. Tym sposobem, każdy jest zadowolony.

7. Państwa publiczność nie jest w Państwa domenie
Państwa strona internetowa jest cyfrowym domem Państwa firmy czy instytucji. W sensie dosłownym to w Państwa domenie rozgrywają się wszelkie aktywności związane z życiem Państwa firmy.

Wysyłanie strumienia na media społecznościowe powoduje pozbawienie Państwa publiczności możliwości doświadczania świata przeżyć w Państwa domenie, tym samym przekazują Państwo kontrolę nad uwagą audytorium podmiotom trzecim – oddając uwagę Państwa odbiorców za nic.

Transmisja za pośrednictwem odtwarzacza video zamieszczonego na Państwa stronie umożliwia wzbogacenie samego strumienia o dodatkowe linki i materiały nawiązujące do transmitowanych treści – z pewnością interesujące dla Państwa odbiorców. Tego typu powiązanie treści w Państwa domenie, poza tym że rozszerza doświadczenie i wiedzę użytkownika, wzmacnia przecież Państwa markę poprzez dodatkowe możliwości eksploracji Państwa oferty.

I jeszcze jedna sprawa na koniec
Jak dotrzeć do użytkowników mediów społecznościowych i przekierować ruch na witrynę Państwa marki?

Jeśli media społecznościowe – z oczywistych względów – wciąż są dla Państwa istotnym kanałem dystrybucji treści, proszę w takim razie nie przegapić tej możliwości. Co najważniejsze, profesjonalna platforma do transmisji na żywo pozwala Państwu transmitować materiał także na platformy mediów społecznościowych, takich jak Facebook czy YouTube, jeśli tylko zajdzie taka konieczność.

A ponadto, zawsze mogą Państwo użyć mediów społecznościowych do zamieszczenia zapowiedzi wydarzenia, na przykład w formie pierwszych 10 sekund, zapraszając linkiem na Państwa stronę internetową – z wbudowanym odtwarzaczem, narzędziami do obsługi płatności Pay-Per-View oraz reklamą Państwa sponsorów.

Podsumowując
Transmisje w mediach społecznościowych są atrakcyjnym i użytecznym narzędziem, z którego korzysta wiele różnych ludzi na całym świecie.

Jednak nie jest to narzędzie wystarczająco dopracowane na każdą sytuację; więc w przypadku, kiedy aspirują Państwo do obsłużenia transmisji w sposób profesjonalny, zachęcamy do przemyśleń zanim sięgną Państwo po proste rozwiązania bez zastanowienia, jakoby implicite.

Administratorzy Nadaje Broadcasting są dostępni telefonicznie podczas testów usługi, a także potem – podczas właściwej transmisji. Bezpośredni kontakt z doświadczoną osobą specjalizującą się w obsłudze transmisji na żywo pozwala Państwu zapobiegać problemom zanim się pojawią. Wystarczy, że postępujecie Państwo zgodnie z zaleceniami i używacie oferowanej przez nas zapasowej infrastruktury – tym samym są Państwo na najprostszej drodze gwarantującej Państwa widzom dostępność i płynność transmisji w stu procentach.

Nadaje Broadcasting oferuje płatności w systemie Pay-Per-View, który jest bezpieczny i pozbawiony kosztownych mechanizmów w rodzaju DRM (Digital Rights Management), stosowanych, kiedy wymagane są najwyższe standardy zabezpieczeń. Umożliwia pobieranie opłat za pośrednictwem systemu TPAY.com (włączając w to PayPal) oraz we współpracy z Elavon przy użyciu kart kredytowych.